Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.
wtorek, 14 maja 2013
Dron
Mój dron zawsze lata bezzałogowo,
z wyciągniętą mocno do przodu głową.
Gdy wyczuje cel, do niego zmierza,
krew mu gwałtownie do głowy uderza.
Jeśli obiekt zbyt nosek zadziera,
z wysoka do skóry się dobiera.
Nie raz już za to oberwałem zdrowo,
mimo, że sam lata, bezzałogowo.
Że co? Dron jest zdalnie sterowany?
To pomówienie, zarzut zakłamany.
Dron 1 - Dron
Dron 2 - Misja drona
Dron 3 - Oblot drona
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz