Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

wtorek, 1 kwietnia 2014

Nieustanne pożądanie


Nieustanne pożądanie
nie istnieje, miłe panie.

Ingrid

2 komentarze :

  1. No, niestety, takie życie.
    Wielka szkoda, że to prawda
    czasem chciałoby się wiecznie
    być powodem, jak na lekcji,
    stałej twojej być erekcji.

    Chciałam długo żyć w zachwycie.
    Kiedyś jednak zrozumiałam,
    że choć bardzo się starałam
    jeden facet, nawet duży,
    nie da rady mojej róży.

    Z czego wniosek, miłe panie,
    nie czekajcie aż mu stanie.
    Róbcie, że tak powiem, swoje,
    czy samotnie, czy we dwoje.
    Nie czekajcie wiele czasu
    aż mężowi stanie Wacuś.

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie feler, lecz zasada,
    że jak staje, to opada,
    napalona bywa róża,
    lecz ochlapła mocno wkurza,
    od wielkości nie zależy,
    jeśli działać jak należy,
    apetytu też nie wzmacnia
    ni post, ni reglamentacja,
    gdy się ją spożywa dłużej
    szynka z czekoladą nuży,
    tak że zgadzam się ma Zorzo
    z wyważoną Twą diagnozą,
    rozmaitość, nowe kwiatki
    i pastwiska, pola, trawki
    zmieniać menu, i nie wzdychać,
    żeby można zdrowo bzykać.

    OdpowiedzUsuń