Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

niedziela, 13 kwietnia 2014

Krokodyla


Klara
Prosty kłopot Papkin z Klarą
miał, gdy chciał z nią zostać parą,
po dwóch wiekach z górką, w skrócie,
dałby w długą po minucie:
Jeśli nie chcesz mojej zguby
krokodyla daj mi luby”*,
dom nad rzeką, lub jeziorem,
a najlepiej folwark z dworem,
bryczkę z końmi i stangretem,
limuzynę z internetem,
godne miejsce wśród celebry,
żebym nie dostała febry,
będę czule kochać, długo,
póki nie narobisz długów,
a jak wpadniesz w ich odmęty,
pogrzebią cię alimenty,
zważ wszyściutko w swoim sercu
stając ze mną na kobiercu.


*Aleksander Fredro „Zemsta”.

4 komentarze :

  1. Tak, teraz tym krokodylem stały się zdobycze cywilizacji.
    Są jednak jeszcze dziewczyny, które chciałyby po prostu miłości, szacunku i faceta, przy którym nie ma nudy.
    Mam córki i wiem jak to jest. Ojciec zawyżył poziom. Ze świecą szukać dzisiaj fascynującego mężczyzny z zasadami. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Być może ten typ tak ma,
    bo jak wyjąłem krokodyla,
    to przez okno dała dyla.

    OdpowiedzUsuń
  3. Krokodyl rzeczą ponętną,
    ale najważniejsza,
    żeby wybraniec Klary
    nie miał w kieszeni węża.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaprawdę, widok męskiego węża
    damom powieki wznosi,źrenice zwęża.

    OdpowiedzUsuń